Spieszę z samochwałą, bo wyszedł mi kremik cudny, nie mogę się napatrzeć na efekt. Rozdałam fajnym babeczkom ❤️❤️❤️, muszę więc dorobić szybko, bo chyba nie spisałam składników🤔.
Zmiksowałam najprostsze surowce, niektóre spod stóp dosłownie i takie cudo wyszło urzekające.
uczep trójlistkowy macerowany w oleju migdałowym,
olej lniany,
olej z rokitnika i
mleczko owsiane.
Nie trzeba wiele, żeby stworzyć skuteczny kosmetyk, przeciwnie lepiej mniej składników i słoik treściwie tylko naturalną dobrocią wypełniony, bez zbędnych, niepotrzebnych czasami szkodliwych dla skóry zapychaczy.
‼️Na pewno wiecie że często prawie połowa składników w kosmetykach, jest całkowicie zbędna dla pielęgnacji skóry, a niektóre wręcz to uniemożliwiają‼️
Do rzeczy💚
🌱🌱uczep trójlistkowy🌱🌱🌱
Niejednokrotnie spacerując natknęliście się na tę wyjątkową roślinę, bo w Polsce jest pospolita. Ale o właściwościach mało kto wie, a szkoda, bo cuda można z niego robić. Wspomaga regenerację skóry u osób z trudnymi dermatologicznymi zmianami typu łuszczyca, alergie skórne, r/r dermatozy. Wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwalergiczne, przeciwobrzękowe na skórę i błonę śluzową również. Uczep można też stosować wewnętrznie jako wspomaganie funkcji wątroby i nadnerczy, ale też działa oczyszczająco,co bardzo pomocne jest w leczeniu np. łuszczycy.
🍀Dla skóry przesuszonej, podrażnionej, zaczerwienionej możecie sami zrobić olejowy macerat z zioła zebranego podczas kwitnienia🍀🍀jeśli się na nie natkniecie.
‼️oczywiście w czystym miejscu‼️
🌱Amatorom bardziej polecam macerowanie suszonego zioła, ponieważ jest ono mniej podatne na ewentualne zepsucie. Świeże zioła zawierają wodę, a gdzie woda to i życie zaczyna się rozwijać, dlatego taki macerat może być bardziej narażony na działanie grzybów i bakterii.
Absolutnie wszystkim, którzy mają w bliskim otoczeniu osoby z AZS, polecam macerat olejowy z uczepu wykonać, może się przydać w czystej postaci do pielęgnacji oraz można go użyć do wyrobu kremu. Chętnie nauczę. 🌼🌼🌼
Macerat natomiast jest prosty do zrobienia.
🌼Suszone, rozdrobnione ziele wrzucasz do wyparzonego suchego słoika, do połowy ( świeżego ziela więcej)
🌼zalewasz zioła olejem, takim który lubi Twoja skóra, z innych względów bardziej polecam też oleje, które można podgrzewać, jeśli później ma się taki macerat przydać do wyrobu kremu. To jednak temat do rozszerzenia na warsztatach.
🌼oleju tyle żeby przykrył ziele
🌼słoik zakręcasz i zostawiasz w ciepłym, słonecznym miejscu na 2 tyg., codziennie wstrząsając, przy czym surowiec powinien zawsze być zanurzony, należy zwracać na to szczególną uwagę
🌼po dwóch tygodniach przecedzasz i przechowujesz w chłodnym, ciemnym miejscu. Można tutaj pomyśleć jeszcze o konserwacji nalewką z galasów albo z szypszyńca, ale trzeba ją mieć i nauczyć przyrządzać. Zdecydowanie warto, bo galasy zgniatamy obuwiem😔😔brodząc w jesiennych liściach, a mogą się tak przysłużyć. Zresztą nie tylko w konserwacji, kwas galusowy to przecież powszechnie znane dobrodziejstwo.
Takie maceraty tworzy się z wielu roślin bogatych w związki lipofilne tj Karotenoidy
Można w oleju zanurzyć 🌼aksamitkę, 🌼nagietek i pare innych.
🌿🌿owies🌿🌿🌿🌿🌿
Któż go nie kojarzy, jednak bogactwa związków już mało kto. Może tylko tyle albo aż😁, że to bezglutenowe zboże.
Tymczasem oprócz skrobi, tłuszczu, białek zawiera aminokwasy, związki mineralne, kwasy organiczne, saponiny steroidowe.
Znakomicie działa na skórę podrażnioną i zmęczoną alergiami. Ziele owsa jest bogate w krzemionkę, która świetnie działa na stan naczyń krwionośnych, skóry, włosów i paznokci. Musi być przyrządzone jednak w postaci odwaru, żeby krzemionka się uwolniła. To istotna kwestia, bo w czeluściach internetu wiele bezużytecznych informacji jest na ten temat w kontekście skrzypu choćby. To innym razem😁, bo przeciągam.
🌱Ogólnie wszystkie części owsa, ziarno, ziele, czy też przetworzone w postaci mąki lub oleju mogą mieć zastosowanie w kosmetyce i diecie. Płatki stosowane zewnętrznie działają na skórę zmiękczająco i uelastyczniająco, mąka dobrze wiąże wilgoć przez co w kosmetykach jest idealnym nośnikiem substancji czynnych, działa też ochronnie i wygładzająco. Olej jest świetnym emolientem, z mnóstwem przeciwutleniaczy, przez co trochę zakonserwuje naturalny kosmetyk.
🍀jeszcze możnaby tutaj o rokitniku i lnie, bo są w kremie moim, ale nie chcę Was zamęczać. Opisze przy innej okazji.